7 kwietnia 2015

Tini stanęła w obronie polskich #Tinistas

Zacznijmy w skrócie od początku. Wiele polskich Tinistas żyje  wydarzeniami, które zawładnęły portalem twitter.com. Jak pewnie wiecie, w dniu konferencji obsady "Violetty" w Warszawie, pojawiły się informacje o tajemniczym "follow" od Tini dla czterech polskich blogerek. Pewien filmik jednej z nich wywołał ogromne oburzenie najpierw wśród zagranicznych Tinistas, a potem jeszcze w Polsce. Filmiku wstawiać nie będę, bo nie ma takiej potrzeby, ale w rozwinięciu posta dowiecie się co godnego podziękowania zrobiła dla nas sama Tini.


Dlaczego rozpętało się piekło?
Sprawa jest bardzo prosta. Faktem jest, że Tini podczas konferencji prasowej zapytała się blogerek czy mają twittera. Dziewczyny wystukały na telefonie swoje nicki, a Tini dała im "follow". POWIEDZCIE MI KTÓRA OSOBA NIE PODAŁABY SWOJEGO TWITTERA TINI, BY TA GO ZAOBSERWOWAŁA?! Trzeba być ... żeby nie skorzystać z takiej okazji. Niestety Tinistas z Ameryki Południowej napisały własną bajeczkę - stwierdziły, że polska blogerka podsunęła Tini telefon i wymusiła od niej "follow". Od tamtej pory zaczęła się fala bardzo przykrych hejtów na dziewczyny.
Oto przykładowe posty od zniesmaczonych Tinistas zza granicy:


Nie wiem czy powinnam tłumaczyć niektóre z nich, no, ale powinny ujrzeć światło dzienne. Tak właśnie szanuje się fandom Tinistas!
"Pieprzyć dziw** z Polski"
"Polski lisy" - pewnie chodziło im o chytrość związaną z "wymuszeniem" follow.
"Ludzie tacy jak wy nie powinni istnieć!!!!"
"To tylko niektóre dziw** z Polski"

Hejty na Polskę osiągnęły takiego tempa, że byliśmy w argentyńskich trendach. U nas z kolei powstał hasztag #StopBullyingTinistasDePolonia. Jedna z Tinistas postanowiła napisać do Tini o jej opinię w tej sprawie. Oto co odpisała:

W tłum. Nie mam opinii,  są moją siłą, każda z nich. Ja pożyczyłam im telefon, bo je kocham <3

Z tego co wiem, sprawa trochę już ucichła dlatego z całego serca dziękujemy Tini za wsparcie polskich Tinistas. Myślę, że afera z czasem zupełnie ucichnie i będziemy mogli wrócić do rutyny.

Co myślicie o zachowaniu Tinistas z Ameryki?
Cieszycie się, że Tini stanęła po stronie Polski w związku z nieprzyjemnym zajściem?

4 komentarze:

  1. Kto by nie wykorzystał takiej okazji??? ja to nawet bym zrobiła, (jakbym miała taką okazję) #SELFIE telefonem Tini i wstawiła na jej TT, IG, FB i oznaczyłabym mnie xD A Tini jest słodka ♥ ludzie zazdroszczą niemiłosiernie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Postąpiła wspaniale. Uważam, że Tinistas z zagranicy po prostu zazdrościły i zaczęły wymyślać i nadal wymyślają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno każda Tinistas chciałaby follow od Tini :) To chyba normalne.
    To co pisały to raczej najlepiej zostawić bez komentarza.
    Jednym słowem zachowały się ŹLE.
    Ze strony Tini to naprawdę miłe. Dobrze, że ta cała "kłótnia" wreszcie się skoczyła.


    OdpowiedzUsuń